Noc

 
Czerń bezmierna nad miastem 
Roziskrzone małe punkty 
szmery życia w oddaleniu 
Chłodny oddech miasta 
Niebezpeczny smak na ustach 
Gruby asfalt pod nogami 
Dotyk pustki na policzkach 
Nierozważny huk zza pleców 
Zaplątane we włosy ćmy 
Błąkający się wzrok 
A nad głową Niedźwiedzica

17 Października 2003