Niebo i Piekło

Jestem pyłkiem 
w zamieci 
to nicość 
Próbuje zrozumieć 
śmierć i życie. 
To trudne 
Kto ginie 
Odchodzi w dal 
Kto się rodzi 
przychodzi z oddali 
 
Kto zrozumie świat? 
Jedni giną 
z czyjś rąk. 
Umierając w samotności 
Czy jest jakieś wyjście?! 
Tylko szaleństwo! 
 
Niebo i piekło 
Stoczy nie jeden bój 
o dusze Nasze 
ktoś wygra 
ktoś przegra 
Myśle,że wygram 
I ocale świat 
Jesli nie dziś 
To jutro 
Napewno 
A wiatr i tak będzie wiał...

15 Sierpnia 2004