MOTYL
Myśle,że czas wracać*
zamknąć książke
zgasić światło
zaciągnąć rolety
wywiesić "Zamknięte"
To już koniec
koniec kolorowych snów
świątecznych prezentów
Koniec dziecięcych zabaw
Odchodzę tam gdzie
życie się kończy
przyjaciół się traci
Odpływa samotną łodzią
Proszę
nie płaczcie
i nie zapomnijcie:
rozsypcie prochy powoli.
W pięknej krainie
gdzie dojdę
mały chłopiec
łapie kolorowe motyle
może ja będe jednym z nich
złap mnie jeśli potrafisz
Ja i tak odejdę
*już iść (alternatywna wersja)
7 Lipca 2004