Kukuryku-wiejski1

Najpierw jeden głos nadaje 
po tem drugi głos dodaje. 
Gdzieś w oddali mamy trzeci. 
No i trio. 
Kiedy jeden zacznie 
drugi nie popuści. 
Co sekunda jak czasomierz 
Odmierzają pory dnia. 
Nagle cisza pozostaje. 
trio milknie i zasypia. 
O poranku się obudzą. 
I podejmą nową walkę.

4 Sierpnia 2003