Cienie
W zakamarkach duszy
Kryją się cienie.
Szare, lękliwe i milczące.
Nie pragną rozgłosu i światła.
Chcą leżeć i spać.
Niczym misie w gawrze.
A my nie chcemy ich budzić!
Stąpamy na paluszkach.
Spoglądamy z ukosa.
Widzimy czarne dziury i mgliste fale.
I tak do końca świata.
Będziemy z nimi tańczyć.
Taniec śmierci, taniec śpiących.
Flamenco czarnej dziury.
"O jakże bywa przykre przebudzenie"
5 Grudnia 2001