Boląca muzyka
Zmęczona dźwiękami
Udręczona odgłosami
wyczekujące dłonie
szepczące usta
tylko biorące
nic nie dające
Z wyczerpania padam
na twarz
na stertę płyt
otumaniona muzyką
zniewolona muzyką
Tak źle
a bez niej jeszcze gorzej
Dźwięki nie niosą radości
ranią dusze
a wy je pogłębiacie
niczym świdrujący palec
Muzyka bezkształtną masą się staje
Uderza po uszach
niczym batog
Na każdą nutę
krzywię się
Uciec, ale dokąd
Pozostać tez nie można.
Kto wie...
28 Marca 2006